Nie jest tajemnicą, że jestem wielkim zwolennikiem wszelkich szkiców, konceptów postaci, plansz w ołówki i tego typu rarytasów. Nie tylko jeśli chodzi o Dragona, co ogólnie o sztukę komiksu. Nie trudno się jednak domyśleć, że jeśli udaje się połączyć jedno i drugie, to jestem podwójnie zadowolony. Jeśli do tego dołożyć rarytas w postaci pełnego zeszytu w szkicach, to już poczwórnie. A kiedy okazuje się, że to jeden z ulubionych numerów w którym Dragon mierzy się z jednym z oryginalniejszych przeciwników, to wiadomo, że trzeba o tym napisać.
Parę godzin temu Erik Larsen wrzucił na swojego Facebooka kompletny (!) numer 102 swojej autorskiej serii (sierpień 2002). Cały w szkicach - każda z 22 plansz plus okładka, w bardzo dobrej jakości. Numer ten składa się z dwóch historii - jednej poświęconej Savage Dragonowi, drugiej Malcolmowi Dragonowi. Zeszyt kradnie jednak nowa przeciwniczka, tj. Mother Mayhem, o której słów kilka pisałem parę wpisów temu. Dla ułatwienia wszystkie plansze wrzuciłem do jednego archiwum, więc jeśli macie tylko chęci zapoznania się z tym numerem (mimo tego, że to szkice, to posiadają wszelkie dymki z tekstami!) to zapraszam pod ten link: Savage Dragon #102 w szkicach (plik waży ok. 12mb). Smacznego!
szkice to piękna sprawa;)
OdpowiedzUsuń