Wczoraj na stronie Tak Złe że aż Dobre, prowadzonej przez Łukasza Kowalczuka, pojawił się wywiad z moją osobą dotyczący Larsenofilii, Larsena oraz mej niezdrowej i czasem trudnej miłości do niego. W wolnej chwili można przeczytać, ale zapoznanie się z samą stroną TZżaD to konieczność! Polecam całym sercem.
PS. W wywiadzie, przy wymienianiu tak złych, że aż dobrych motywów zapomniałem wspomnieć o jednym z moich ulubionych, tj. o Mother Mayhem, kosmicznej przeciwniczce Dragona, która jest superbrzydka, supersilna a w walce z zielonym pomagają jej trzy płody zwisające z pępowin! Więcej o MM tukej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz