No i proszę, udało mi się przegapić premierę kolejnego "Dragona", która miała miejsce dwa dni temu. Nadrabiam więc.
"Savage Dragon" #185 to kontynuacja procesu głównego bohatera, który przed sądem odpowiada za całe zło, którego dopuścił się gdy działał jako Emperor Kurr. A kiedy ojciec czeka na wyrok, jego syn - Malcolm Dragon - musi sobie radzić z trudnym życiem nastolatka i superbohatera.
Samego numeru nie miałem jeszcze w swoich rękach, ale z tego co mówią w internetach, to zeszyt ten ma w sobie coś z klimatu z pierwszych kilkudziesięciu części. Czyli że dobrze i że doczekać się nie mogę. Przy okazji - zwróćcie uwagę na rozłożenie kadrów na każdej ze stron - wygląda to bardzo elegancko.
"Savage Dragon" #185
"Werdykt"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz