077 - SD#179 (okładka) / He's back!

Dosłownie minuty temu na twitterze Erik Larsen zaprezentował okładkę do 179. numeru swojej autorskiej serii, która zawiera jeden istotny spojler - uwaga, zdradzam co i jak - Savage Dragon wraca na planetę Ziemia i łączy siły ze swoimi dzieciakami w walce przeciwko najeźdźcom z kosmosu (która rozpocznie się w numerze 178). A przynajmniej tyle można wywnioskować z zaprezentowanej grafiki. Fajnie? Fajnie. A jutro jubileuszowy 175. numer serii, w której przedstawiony zostanie powrót Kurra do świata żywych.

076 - "Supreme" Alan Moore, Erik Larsen i Cory Hamscher

Od jakiegoś czasu Larsen na swym forum informował fanów o tym jak postępują prace nad jego nowym projektem, o którym pary z ust nie chciał puścić. Zapowiadał przy tym, że gdy informacja wyjdzie na światło dzienne (podczas trwającego właśnie NYCC), to wielu będzie zachwyconych i podekscytowanych projektem. I rzeczywiście, jest jak mówił.

W dniu wczorajszym Rob Liefeld poinformował komiksowy świat, że przywraca do życia Extreme Studios! Czyli projekt/imprint, który pojawił się na początku działalności Image Comics i pod szyldem którego pojawiały się takie tytuły jak m.in. "Youngblood", "Prophet", "Troll" czy "Supreme". Zaciągnął do tego Erica Stephensona i razem postanowili przypomnieć się światu z niektórymi herosami, pojawiającymi się na łamach komiksów z Extreme Studios (czy późniejszego Maximum Press/Awesome Entertainment).

Jednym z nich będzie Ethan Crane znany lepiej jako Supreme, którego solowa seria została przerwana wraz z numerem 56. I tutaj do akcji wkracza właśnie Erik Larsen, który po długich namowach został zaciągnięty do dokończenia historii, którą Alan Moore rozpoczął wraz z 41. zeszytem. Liefeld, który posiada scenariusze twórcy "Strażników" do kolejnych zeszytów supermanopodobnego herosa, oddał je w ręce Erika i ten wraz z Cory Hamscherem (odpowiedzialnym za tusz) przedstawi czytelnikom to, czego nie dane było dokończyć Moore'owi!

Nowy start Extreme Studios zapowiedziany jest na rok 2012 i oprócz "Supreme" pod szyldem wydawnictwa wychodzić będą takie serie jak: "Youngblood" (John McLaughlin, Jon Malin oraz Rob Liefeld), "Prophet" (Brandon Graham oraz Simon Roy), "Glory" (Joe Keatinge i Ross Campbell) oraz "Bloodstrike" (Tim Seeley i Francheco Gaston).

Poniżej kilka grafik dotyczących nowego projektu Larsena:

"Supreme" #57 - 2012

075 - SD#177 (okładka)

Co zrobić kiedy sprzedaż spada z miesiąca na miesiąc? Jak zainteresować na kilka chwil komiksowe (i nie tylko) media? To proste! Wystarczy sięgnąć po sprawdzone chwyty! Podobnie jak i przy sprzedającym się najlepiej w ciągu ostatnich lat 145. numerze serii, kiedy to na okładce pojawił się i Obama i najbardziej poszukiwany terrorysta świata, tak i teraz (to znaczy w październiku tego roku) jest szansa na powtórzenie tego wyniku.

Któż bowiem nie będzie chciał zobaczyć jak Malcolm Dragon i Angel radzą sobie ze zmutowanym Osamą Bin Ladenem olbrzymem? Takie oto atrakcje czekają w numerze sto siedemdziesiątym siódmym!

074 - Amazing Spider-Man (#1 +14) wg. Larsena

Co prawda ciężko spodziewać się, żeby Erik Larsen w najbliższym czasie stworzył coś pod szyldem Marvela, ale w ostatnich dniach wrócił on na chwilę do jednego z największych bohaterów tego wydawnictwa, za którego przygody przez jakiś czas sam odpowiadał. Chodzi oczywiście o Spider-Mana. Stroniący zazwyczaj od "rysunków na życzenie" tym razem przełamał się i po swojemu narysował okładki do pierwszego oraz czternastego zeszytu serii "Amazing Spider-Man". Chociaż "po swojemu" to niezbyt dobre określenie - Larsen po prostu przerysował grafiki Steve'a Ditko.

"Amazing Spider-Man" #1 (1963 r.)

"Amazing Spider-Man" #14 (1964 r.)

Zabawę ze starymi komiksami podchwycił niejaki Gerry Turnbull, który powyższe prace Larsena wzbogacił o kolor (oraz odpowiednio postrzał).

073 - SD#175 (okładka) / HE'S BACK!

Skoro Savage Dragon wraca na łamy swojej serii to jest to dobra okazja, żeby wrócić do regularniejszego pisania na Larsenofilii. Sensacyjny powrót z zaświatów (swoją drogą ciekawe jak to zostanie przez Erika Larsena wyjaśnione?) nastąpi w jubileuszowym 175. numerze, który w powiększonym formacie (48 stron / 3.99$) pojawi się w sklepach ostatniego dnia sierpnia. Jakiś czas temu została zaprezentowana okładka do tego numeru - oprócz Dragona znajdują się na niej inne postaci z tej samej płetwogłowej rasy.
Larsen, wypowiadając się w temacie tego niespodziewanego powrotu mówi, iż jest to spełnienie marzeń dla wielu fanów, którzy czekali na to, aż ich ulubiony heros wyruszy w kosmos by tam przeżywać swe przygody u boku podobnych mu postaci. Poza Ziemią przebywać on będzie przez kilka numerów, po których zapewne wróci do swoich dzieciaków walczących w imię dobra pod jego nieobecność. Póki co sam nie wiem jak podchodzić do tych rewelacji - z jednej strony perspektywa zobaczenia jednego ze swoich ulubionych herosów w akcji jest bardzo sympatyczna, a z drugiej nie spodziewałem się po Eriku takiego chwytu rodem z DC czy Marvela. A jeszcze z trzeciej strony - może to wcale nie TEN Dragon, a np. jego drugi syn, który już przecież pojawił się w komiksie? Może to Dragon z jednego z alternatywnych wszechświatów? Najwcześniej odpowiedź na to pytanie pojawi się właśnie w #175, ale szczerze mówiąc spodziewam się raczej, że Erik przez jakiś czas będzie unikał jednoznacznej odpowiedzi co do tego jaka postać wyglądająca jak jego najbardziej znany twór widnieje na okładce do jubileuszowego zeszytu.

Natomiast na oficjalnym forum serii Larsen zapowiedział, że powrót Dragona nie oznacza iż stanie się on ponownie jej głównym bohaterem. Tym od 150. numeru jest jego syn Malcolm i tak już zostanie (chyba, że numery od czasu do czasu skupiać się będą na innych postaciach).

To tyle w ramach pierwszego od dawna wpisu. Zaległości z ostatnich miesięcy będę starał się nadrabiać w najbliższych tekstach, które mam nadzieję, że będą pojawiać się znacznie częściej niż ostatnio. Tak ze dwa na miesiąc. Albo i trzy.

072 - SD#168-170 oraz SD: Emperor Dragon TP (okładki)

Niedziela upływa pod znakiem nadrabiania zaległości. Również tych związanych z tym blogiem - dzisiaj kilka okładek związanych z flagową serią Larsena. Na pierwszy ogień idzie grafika, która przyozdobiła ostatnio wydany numer. 168 pojawił się na początku roku i był ostatnią z sześciu części historii "Emperor Dragon" (o której nieco więcej napiszę w swoim czasie na Kolorowych):Już niebawem do sklepów powinien trafić numer kolejny (#169), w którym znajdzie się prolog do wydarzeń z wcześniejszych zeszytów. Będzie to też komiks, gdzie - po wielu latach spekulacji ze strony fanów i przygotowań ze strony Larsena - na pierwszy plan wysunie się 14-letnie dziecko Savage Dragona, Malcolm, który najpierw będzie musiał sobie poradzić z "największą stratą jakiej doświadczył w swoim życiu"......by miesiąc później (#170) stawić czoła powracającemu Mighty (mad)Manowi!

A dla nielubiących czekania na kolejne dwadzieścia kilka stron historii każdego miesiąca mam dobrą wiadomość - w marcu do sklepów trafi wydanie zbiorcze historii "Emperor Dragon" (#163-168, bez epilogu), którego okładka będzie wyglądać jak jedna plansza ze sto sześćdziesiątego szóstego numeru:

Okładkę do kwietniowego #171 prezentowałem jakiś czas temu.

071 - Powieś Larsena!

...na ścianie oczywiście. W poprzednim wpisie informowałem o grafice, która uświetni okładkę lutowego "Hack/Slash", którą można było swego czasu kupić na ebayu, natomiast Paweł Deptuch pisał o larsenowej okładce do "Dynamo 5", która ostatecznie poszła za 810$. Erikowi najwyraźniej spodobało się puszczanie dalej w świat swoich dzieł, bowiem na aukcjach zagościły dwa kolejne. A w zasadzie trzy.

Pierwsza aukcja to dwie grafiki, które złożone w jedną całość stworzyły okładkę do pierwszego zeszytu piątej serii komiksu "ShadowHawk"......natomiast druga to szkic do alternatywnej okładki trzynastego zeszytu serii "Haunt" (w ostatecznej wersji tusz położył Todd McFarlane i jak widać pominął kilka elementów).Cena wywoławcza tych bazgrołów to pół tysiąca dolarów. Nic tylko brać i wieszać.

070 - SD#171 (okładka) + Hack/Slash (okładka)

W pierwszym tegorocznym wpisie dwie rzeczy - okładka i zapowiedź kolejnego zeszytu "Savage Dragona" oraz nawiązanie do poprzedniego wpisu. W ostatnich dniach Erik Larsen zaprezentował informacje dotyczące 171. zeszytu serii, który pojawi się w sklepach w kwietniu. Jak można się domyślać (po okładce chociażby), miesięcznik przejął syn płetwogłowego, Malcolm Dragon. Zgodnie z zapowiedzią w numerze tym będzie on musiał zmierzyć się z Thunder Headem - potomkiem jednego z najzacieklejszych przeciwników swojego ojca. Którego? Tego nie podano. Ale stawiałbym na SkullFace'a. Oto okładka (w końcu jakaś dobra!):Numer ten będzie również ostatnim w którym pojawi się dodatek "Twisted Savage Dragon Funnies" (szerzej o tym projekcie niebawem). Wraz z kolejnym zeszytem w ramach dodatkowej historii pojawi się publikowany w częściach komiks o Vanguardzie autorstwa Gary'ego Carlsona (scenariusz) i Franka Fosco (grafika), z udziałem Larsena w pierwszej odsłonie (zajmie się on tuszem na postaciach naszkicowanych przez Fosco, który sam nałoży czernie na tło).

A wracając do poprzedniego wpisu - tak oto jednak prezentuje się finalna wersja okładki Larsena do lutowego "Hack/Slash" (uwaga, spory obrazek):Tym razem za kolory odpowiada Mark Englert. Poprzednia wersja okazała się jedynie fanowską inicjatywą. A oryginał w czerni i bieli można było kupić na eBayu. Okładka poszła za 610 dolarów (wywoławcza cena wynosiła 500$).

Ciekaw jestem, ile dano by za taki rarytas gdyby go wystawić w aukcjach KOMIKS4WOŚP?